Cheat day, czyli oszukany dzień na diecie. Przez cały tydzień opieramy się pokusom, wybieramy dobrze zbilansowane posiłki i ćwiczymy. Wkładamy dużo wysiłku w pracę nad sylwetką, dlatego objadanie się w weekend może wydawać się dość ryzykownym pomysłem. Czy taki sposób odchudzania naprawdę jest skuteczny?
Czy można wyobrazić sobie dietę odchudzającą, w której dozwolone są frytki, pizza, hamburgery i słodkości? Na pierwszy rzut oka wydaje się to nierealne. Okazuje się, że jeśli w ciągu tygodnia pozwolimy sobie na jeden dzień bez ograniczeń dietetycznych, to starania o utratę nadmiernej tkanki tłuszczowej nie zostaną zaprzepaszczone. Dodatkowo, niektórzy eksperci twierdzą, że dzięki takim „oszustwom” można schudnąć więcej!
Czy cheat day może pomóc nam osiągnąć cel diety?
Eksperci z dziedziny dietetyki twierdzą, że częściowe odejście od rygorystycznego przestrzegania diety ma swoje zalety. Cheat day może być traktowany jako nagroda za wytrwanie w postanowieniach i trzymanie się planu odchudzania. Po zjedzeniu naszego ulubionego posiłku jesteśmy bardziej zmotywowani do dalszej walki.
Zasada złotego środka powinna być stosowana również w trakcie odchudzania. Umiar to gwarancja sukcesu, dlatego nie powinno się popadać w skrajności – ani objadając się nadmiernie, ani głodząc się. Jeśli od czasu do czasu zjemy ulubiony deser lub wypijemy drinka, będziemy mieć lepsze samopoczucie, co na pewno wpłynie pozytywnie na proces odchudzania. Jeden dzień bez liczenia kalorii wpłynie korzystnie na Twoje nastawienie do diety.
Pamiętaj o regeneracji!
Cheat day nie musi dotyczyć wyłącznie składu naszej diety. Może również odnosić się do naszej aktywności fizycznej na dany dzień. Mięśnie potrzebują odpoczynku, szczególnie po ciężkim wysiłku fizycznym. Stąd trenerzy zalecają robienie co najmniej jednego dnia przerwy pomiędzy treningami. To czas na regenerację i odpoczynek, bez którego redukcja masy ciała nie jest niemożliwa.
Czy cheat day niesie ze sobą jakieś zagrożenia?
Chociaż oszukiwanie przez jeden dzień na diecie ma wiele pozytywnych aspektów, nie jest wolne od wad. Jeden dzień ze słodyczami i kalorycznymi potrawami, może się przerodzić w tydzień odstępstw, a nawet i w miesiąc. Niektórym osobom łatwo się ponieść zaspokajaniu zachcianek i zapomnieć o prawdziwym celu cheat day. Dla wielu osób powrót do dietetycznych posiłków po całodniowym objadaniu się może być trudny. Jeśli uważasz, że to zbyt ryzykowne by pozwolić sobie na wysokokaloryczne przekąski przez cały dzień, zastosuj cheat meal, czyli tylko jeden „grzeszny” posiłek. Może być to lepszy sposób na zaspokojenie swoich potrzeb i nie dać się zanadto ponieść pokusom.
Dieta redukcyjna opiera się na ograniczeniu ilości kalorii. Organizm może doznać stresu, gdy po kilku dniach „głodówki” zafundujesz mu wysokokaloryczną pizzę, ciasto czekoladowe i słodkie napoje. Tego typu odstępstwo od diety może się skończyć problemami trawiennymi, np. bólem brzucha, nudnościami czy wymiotami.
Sporadyczne odstąpienie od założeń diety może mieć korzyści, ale trzeba pamiętać, że organizmu nie można oszukać. Cheat day powinien być przede wszystkim czasem na odpoczynek, relaks i odnalezienie motywacji do dalszej walki o wymarzoną sylwetkę.
Dietetyk Olga Wieczorek